sobota, 9 kwietnia 2016

Opóźnienie

Jako że komputer Beige odmówił posłuszeństwa i został oddany do serwisu, analiza pojawi się z tygodniowym opóźnieniem. A zatem - do zobaczenia w przyszłą niedzielę!

Maryboo


13 komentarzy:

  1. Podliczyłam cytaty z wcześniejszych analiz, wyszło mi łącznie 13 cytatów, oto one:

    R 1
    0

    R 2:

    "Księżniczka Camille, następczyni tronu Francji, kilka lat temu zdołała zatrzepotać rzęsami w taki sposób, że zdobyła serce Ahrena."


    R 3:

    "Musiałam porozmawiać z jedyną osobą, która była w stanie przyjąć mój punkt widzenia, osobą, która czasem wydawała się moją drugą połówką. Potrzebowałam Ahrena."

    "Doczekałam się w końcu tak potrzebnego mi ciepłego dotyku, gdy Ahren wziął mnie za rękę."


    R 4:
    0

    R 5:

    "Rozpoznałam jej dziecinny charakter pisma, a gdyby nawet on jej nie zdradził, to kartki zapełnione imionami jej i Ahrena w serduszkach stanowiłyby oczywistą wskazówkę.Znalazłam jednak imię nie tylko Ahrena(...)"



    R 6:
    0

    R 7:

    "– Daj spokój, siostrzyczko. Będziemy się dobrze bawić. – [Ahren] Rozejrzał się po sali i zniżył głos do szeptu. – Potrafię sobie wyobrazić, co szykujesz dla tych nieszczęśników."


    R 8:
    0


    R 9:
    0

    R 10:

    "Ahren przewrócił oczami. Lepiej niż ktokolwiek inny wiedział, że wcale nie zamierzałam znaleźć partnera w ciągu najbliższych kilku miesięcy."


    R 11:
    0


    R 12:
    0


    R 13:

    "Trzymałam Ahrena pod rękę i spacerowaliśmy w ogrodzie."

    "– Co ty wyprawiasz, Ahrenie? Skąd ta nagła zmiana poglądów? Myślałam, że jesteś po mojej stronie.
    Zobaczyłam, że w jego oczach zalśniło coś, co natychmiast odsunął, a potem objął mnie ramieniem.
    – Jestem po twojej stronie, Eadlyn. Ty, mama i Camille jesteście najważniejszymi kobietami w moim życiu. Dlatego proszę, zrozum mnie dobrze, gdy powiem, że zastanawiam się czasem, czy naprawdę jesteś szczęśliwa."

    R 14:
    0

    R 15:

    "Już i tak zbyt mocno kochałam moją rodzinę, dobrze wiedziałam, iż są moją słabością – w szczególności tata i Ahren."

    "Ahren wiedział, że jego słowa mają na mnie wpływ, wiedział jak bardzo go kocham."

    " Na twarzy Ahrena pojawił się grymas zdziwienia.
    – Zawsze myślałem, że jesteś jedyną osobą na świecie, którą będę rozumiał bez względu na wszystko. Zawsze myślałem też, że i ty będziesz mnie rozumieć. Ale drażnisz się ze mną, bo jestem zakochany, a gdy z nieba spada ci okazja, by kogoś znaleźć, jesteś o to wściekła."

    "– Jesteś dla niego za młoda, a poza tym zapominasz, że on ma dziewczynę. Daj sobie spokój, Josie." (Edzia okazuje zazdrość o Ahrena)

    R 16:

    "a zawsze, gdy kłóciłam się z Ahrenem, miałam wrażenie, że tracę równowagę i że cała planeta zostaje wybita z osi obrotu."



    Mam nadzieję, że niczego nie przegapiłam. ;)
    Adria

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielkie dzięki :)

    Maryboo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aha, korzystając z okazji, bom zarobiona i nie mam kiedy pisać - dziękuję za cytaty także anonimowi z poprzedniej analizy :) Naprawdę, kochani, podziwiam, że Wam się chciało...;)

      Maryboo

      Usuń
  3. I dobrze tydzień świętego spokoju od was i waszych jak by to grzecznie i kulturalnie powiedzieć, wyssanych z palca analiz. Szczerze to dziwię się, że ktokolwiek takie głupoty czyta.A jeśli koniecznie chcecie jakiś gniot którym Rywalki zdecydowanie nie są i nigdy nie będą to polecam 50 twarzy Greya, to możecie sobie zjechać od góry dołu, chociaż nie wiem czy się odważycie w końcu tam są pewnego rodzaju sceny a zakładam, że autorki bloga mają jakieś 12-13 lat.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Rywalki" były, są i będą gniotem, bez względu na to, czy są ludzie, którym się ta seria podoba. czy nie.
      A ile Ty masz lat, że zamiast napisać "sceny erotyczne" albo "sceny seksu" piszesz "pewnego rodzaju sceny"? Uwielbiam taki święty oburz zagorzałych fanek.

      Carly

      Usuń
    2. Droga Carly nie ma co wchodzić w dyskusję. Można mieć inne zdanie ale wyrażanie go w tak ordynarny sposób (jak zaprezentował nam anonim powyżej) jest po prostu poniżej krytyki wszelkiej. Pomijając już fakt, że ten święcie oburzony (lub ta święcie oburzona) nie podpisał się pod swoją krytyką nawet czymś tak niezobowiązującym jak nick.

      A czy taki święty oburz jest zabawny? No może trochę jest :)

      pozdrawiam

      rose29

      Usuń
    3. Drogi anonimie oburzony, z tego, co wiem, autorki bloga są już dorosłe. Pozdrawiam

      Usuń
    4. Czyżby mała powtórka z analiz KwN?

      Usuń
    5. Trolling jest nastawiony na to, by wywołać reakcję. Świetny troll nie da się przy tym wykryć.
      Ten hejt-komentarz jest słaby, bo da się wykryć - celowe zaniżanie wieku, tylko tu obniżone za bardzo, do absurdu, więc to widać; odniesienie się do Rywalek, które już nie są analizowane - too obvious, trzeba było odnieść się albo do nazwy całej serii, czyli Selekcji, wtedy by się wyszło na fana, albo do obecnej książki, która jest analizowana, czyli Następczyni a same odniesienie się do samych Rywalek pokazuje, że zerknęło się tylko na nazwę bloga. Dalej, zagranie na emocjach - to jest podstawa trollingu, ale odniesienie się do tego, żeby prowokować u kogoś irytację tym, że zarzuca się mu tchórzostwo to klisza stosowany od dawna która nie przechodzi już w najtańszych książkach i filmach, bo to zbyt ograne.
      Żeby to wyszło stylem "młodej hejterki" trzeba by było się postarać o uproszczenie słownictwa i kilka błędów ortograficznych, które mogłyby uwiarygodnić obraz osoby młodej i rozemocjonowanej, a jeśli miałoby to być innym stylem, to trzeba było zrobić mniej nacechowaną emocjami wypowiedź.
      Ogólnie kiepsko, brak tu talentu do trollingu, albo do poprawy, albo get a life.

      Usuń
    6. Jeejku, jaka piękna analiza komentarza :D <3

      Usuń
    7. Dziękuję :3

      Usuń
    8. Że tak powiem: ktoś w dupie był i gówno widział. Cała seria, obiektywie rzecz ujmując, jest zła.
      No i trollować trzeba umieć, a anonimek niestety nie posiada tej zdolności.

      Usuń
  4. Oo, macie własną hejterkę, dawno takiej nie było! Cześć, hejterko ;)
    Fifty Szejds owszem, jest gniotem rzadko spotykanym, ale to nie znaczy, że "Rywalki" też nim nie są. ;p

    Pozdrawiam cieplutko, Adria ;)

    OdpowiedzUsuń